Co zyskuje kredytobiorca po unieważnieniu umowy frankowej?

Szczegóły: Kategoria: Kredyt we frankach Blog

Unieważnienie umowy kredytu powiązanego z frankiem szwajcarskim to obecnie najbardziej opłacalne rozwiązanie dla osób, które chcą uwolnić się od niepewnego i rosnącego zobowiązania. W praktyce taka decyzja sądu oznacza powrót do sytuacji sprzed podpisania umowy – bank i klient rozliczają się z tego, co sobie nawzajem przekazali. Oto konkretne korzyści:

08.Kwi

1. Zwrot wszystkich wpłaconych środków

Kredytobiorca odzyskuje wszystkie środki, które przekazał bankowi w ramach nieważnej umowy – zarówno raty kapitałowe, jak i odsetki czy inne opłaty. Co ważne, zwrot następuje w tej walucie, w której kredyt był spłacany – czyli często bezpośrednio w CHF.

2. Brak obowiązku spłaty dalszych rat

Po unieważnieniu umowy zobowiązanie wobec banku przestaje istnieć. Klient nie ma już obowiązku dalszej spłaty kredytu – zarówno w walucie obcej, jak i w złotówkach. To oznacza, że saldo zadłużenia zostaje wyzerowane.

3. Wykreślenie hipoteki

Kolejną korzyścią jest możliwość wykreślenia hipoteki z księgi wieczystej nieruchomości. Oznacza to całkowite uwolnienie domu czy mieszkania spod zabezpieczenia kredytowego.

4. Pełna zdolność kredytowa

Po zakończeniu procesu i prawomocnym unieważnieniu umowy, kredytobiorca odzyskuje pełną zdolność kredytową. Może wnioskować o nowe finansowanie na lepszych warunkach, już bez obciążenia wynikającego z kredytu frankowego.

A co z roszczeniami banku?

Zgodnie z obecnym stanem prawnym, po unieważnieniu umowy bank ma prawo domagać się od kredytobiorcy zwrotu wypłaconego kapitału. Jednak i tu może dojść do przełomu – Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej zajmuje się właśnie kluczowym zagadnieniem: czy bank może dochodzić tego roszczenia, jeśli minął termin jego przedawnienia?

TSUE rozważa, od kiedy należy liczyć początek biegu terminu przedawnienia – czy od momentu wypłaty środków kredytobiorcy, czy od chwili unieważnienia umowy przez sąd. Jeśli Trybunał przychyli się do pierwszej opcji, roszczenia banków mogą być uznane za przedawnione.

Wnioski

Jeśli zapadnie korzystny wyrok TSUE, wiele osób może uzyskać efekt, w którym nie tylko nie muszą już nic płacić, ale też dostają mieszkanie lub dom „za darmo”. To byłby największy przełom od 2019 roku, a jednocześnie potężny impuls do składania nowych pozwów.

Z tego powodu coraz więcej kredytobiorców decyduje się na szybkie działanie – im wcześniej złożony pozew, tym większa szansa na szybsze rozstrzygnięcie. Opóźnienie może skutkować wydłużeniem postępowania ze względu na możliwy zalew spraw w sądach.